Stare dobre czasy, kiedy gwiazdy porno były niczym innym jak ładnym zestawem cycków podskakujących w górę iw dół. W dzisiejszych czasach każdy ma swoje zdanie i prawo do dzielenia się nim z resztą świata bez żadnych ograniczeń. Gdyby Titanic zatonął w 2024 roku, nikt nie miałby jaj, by zapytać o czyjąś cholerną płeć przed zaproszeniem go do cholernej łodzi ratunkowej. Shemales, geje, mężczyźni, tarty, wszyscy są jedną wielką szczęśliwą rodziną, która pieprzy się ze względu na napalonych kutasów, którzy cieszą oczy pornografią na ekranach wszystkich kształtów i rozmiarów.

Sprawiam, że brzmi to jak coś złego, ale zrobiłem karierę z porno. Niezależnie od tego, czy się bzykam, czy piszę, przyciągam masy na moje strony! To samo dotyczy słodkiej Abelli Danger. Niezależnie od tego, czy jej dupa jest wiercona, czy też dzieli się uroczymi zdjęciami na swoim koncie na Twitterze, ludzie przychodzą do niej, patrząc na jej krzywe z otwartymi ustami, śliniąc się na wszystko, co robi lub pisze droga Abella. Z szacunku dla tej niebezpiecznej małej minx, zdecydowałem się zrecenzować jej stronę na Twitterze. Co za zaszczyt!

Dlaczego Twitter i dlaczego Abella Danger?

Jestem na Twitterze. Przez 99% czasu jest toksyczny. Nie jestem jego wielkim fanem, ponieważ stworzyłem już własną wirtualną przestrzeń, w której mogę srać na ludzi i strony internetowe, wyładowując się i zarabiając na tym niezłe pieniądze. Z drugiej strony, Karen potrzebuje Twittera. Stary, dobry piastun nie może się już podnieść, albo może, ale widok starej, wyschniętej cipy z gazety nie pompuje mu już krwi. Te suki nienawidzą, są głośne i obleśne! Abella jest inna. Niejednokrotnie umiliła mi dzień i aby się odwdzięczyć, przeglądam dziś jej profil na Twitterze. Odwiedźcie twitter.com/abella_danger, skurwysyny!

Dlaczego Abella? Cóż, po pierwsze, nie pozwie mnie, jeśli nazwę ją dziwką, a po drugie, wygląda jak bomba. Jeśli mnie pozwie, oznacza to tylko tyle, że zobaczę jej boski tyłek na sali sądowej. Wtedy po raz pierwszy zobaczy moją twarz i zda sobie sprawę, że pozwanie mnie było najlepszą rzeczą, jaką zrobiła w swoim dorosłym życiu. Wbiję jej trochę rozumu do głowy, a ona opublikuje nasze zdjęcie na swoim koncie na Twitterze. Zasugeruję scenariusz Anderson/Lee, a ona się zgodzi. Nie ma to jak Amber i Depp rozmawiający o sikaniu i sraniu za garść dolarów. Klasyczny proces o zniesławienie, w stylu TPD, ze szczęśliwym zakończeniem.

Rzeczy, które wiem o Abelli

Wiem, że ta dziwka ma około dwudziestu lat i że jej prawdziwe imię nie brzmi Abella Danger. Whoa, naprawdę odrobiłem pracę domową! Czy naprawdę oczekiwaliście, że przeczytam jakieś głupie biografie tylko po to, żeby powiedzieć wam, skurwiele, rzeczy, które można przeczytać w Google? Naprawdę nie mam ochoty marnować dziś mojego cennego czasu! Możesz przeczytać o tej bogini z Miami w Internecie i obejrzeć jej porno, ale twitter.com/abella_danger daje ci inne spojrzenie na belle. Po pierwsze, zdjęcie profilowe nie jest tym, czego się spodziewałem. Spodziewałem się zobaczyć parę cycków lub widok dużego, jędrnego tyłka Abelli w jakimś mikro bikini, ale wybrała kreskówkową prezentację siebie i różowe tło. Mówiłem, że ta dziwka ma klasę!

60.9K tweetów w momencie pisania tej recenzji. Ciężko pracująca i z klasą. Abella opisuje siebie jako całkowicie naturalną, bezczelną i inteligentną, i wspomina, że kręci porno dla Brazzers. Wiedziałem, że gdzieś już widziałem tę twarz! To, co lubię w tej lasce, to to, że zawsze bierze ją w tyłek i pociera swoją pikantną cipę podczas wiercenia. Jej tyłek jest kurewsko kultowy, idealnie okrągły i ciasny jak moje spodnie w tej chwili, a jej tatuaże są tak dobre, jak para świeżych kokosów podczas słonecznego dnia na plaży. Diva, utalentowana gwiazda porno, która z pewnością osiągnie popularność takich legend jak Jenna Jameson.

Ta niebezpieczna laska trzęsie tyłkiem na Twitterze od 2014 roku

Odświeżam swoją wiedzę na temat Abelli Danger. Oglądam jej scenę squirtingu przy basenie i jedyną rzeczą, która przychodzi mi do głowy, jest przeszukanie sieci w poszukiwaniu latarki do cipki Abelli Danger. Czy coś takiego istnieje? Daj mi znać! Zanim będę kontynuował tę szaradę chwalenia, chcę, abyś zrozumiał, że nie obchodzi mnie, czy będziesz śledzić twitter.com/abella_danger na Twitterze i dołączysz do armii 1,9 miliona obserwujących. Wiem tylko, że ta strona jest prawie tak dobra, jak lista polecanych filmów na Brazzers.

Najnowszy post gorącej laski to jej zdjęcie w bikini z nadrukiem zwierzęcym, które podkreśla wszystkie właściwe śmieci we wszystkich właściwych miejscach. Tydzień wcześniej Abella podzieliła się wiadomościami na temat nadchodzącego kostiumu na Halloween (mówiłem, że dziewczyna jest pracowita jak cholera), a następnie pochwaliła się, że kilka razy wyskoczyła z samolotu, czując, jak jej krew wrze, chcąc zrobić to ponownie.

Oczywiście twitter.com/abella_danger nie jest jedyną stroną, na której brunetka chwali się swoją seksualnością, talentem, krągłościami i luksusowym stylem życia. Jest twórcą treści na OnlyFans, a niektóre z tych treści znajdują się na twitter.com/abella_danger. Jedno ze zdjęć jest w tym samym niegrzecznym bikini na jakimś jachcie, gdzie Abella pokazuje swój najlepszy atut - idealny tyłek. Kurczę, ale gorące. Wiele rzeczy na stronie obraca się wokół tyłka Abelli. Nie narzekam. Wręcz przeciwnie!

Abella to coś więcej niż tylko ładny tyłek

Dba o swoje zdrowie. Znasz modelki, które palą crack za każdym razem, gdy mają ochotę na BigMaca? Kiedy Abelli brakuje białka, prosi o ciepłe leche, a kiedy opuszcza sesję treningową, podskakuje na kutasach, aby spalić te cholerne kalorie. Kilka tygodni temu retweetowała nawet posty o marihuanie, ostrzegając młodzież przed niebezpieczną rzeczą, która uzależnia i sprawia, że umysł staje się zamglony. O wiele lepiej i zdrowiej jest fapować do porno Abelli niż palić trawkę. Ona ma rację!

Twitter.com/abella_danger od czasu do czasu staje się trochę przypadkowy, ale wiesz, ona jest tylko człowiekiem. Ta dziwka publikuje wszystko, co przyjdzie jej do głowy. Przypadkowe posty o jej nienawiści do burrito, sprawiające, że ludzie mówią "co jest kurwa", a potem zaskakuje mądrymi rzeczami, takimi jak "zbytnio skupiamy się na naszej grze końcowej, możemy przegapić radość z podróży". Kompletny pakiet! Och, zanim zakończę tę recenzję i skupię się na tym, co Abella robi najlepiej, muszę zaznaczyć, że Twitter.com/abella_danger roi się od teaserów OnlyFans i zdjęć z planów porno. Coś w stylu "już wkrótce". Idziemy dalej!

Miejsce, w którym powinieneś być, jeśli jesteś fanem Abelli

Naprawdę, dlaczego miałbyś być zainteresowany zobaczeniem twitter.com/abella_danger, jeśli nie jesteś jej fanem? Jeśli nadal to czytasz, to wiesz już wszystko o kusicielce i nie ma w tym nic złego. Obsesja na punkcie gwiazdy porno też jest fajna, o ile nie nękasz laski. Stalking w najlepszym wydaniu. Na przykład stalking może zdziałać cuda dla twojej brudnej wyobraźni. Abella wybrała się ostatnio na wycieczkę do Francji i podzieliła się nią na twitter.com/abella_danger, dając napalonym kutasom wystarczająco dużo materiału, by wyobrazić sobie, jak oblewa swój tyłek winem. Nie wiem! Bądź pomysłowy!

Myślę, że wy skurwiele jesteście świadomi faktu, że Twitter jest darmową platformą. Aby śledzić twitter.com/abella_danger, musisz mieć konto na Twitterze i zarejestrować się, wpisując swój adres e-mail i nazwę użytkownika. Odmawiam kontynuowania pieprzonego procesu rejestracji na pieprzonym Twitterze! Rozgryź to, skurwielu! Jeśli nie jesteś w stanie tego rozgryźć, nie zasługujesz na śledzenie Abelli Danger!

Jaki jest sens tego wszystkiego?

Platformy mediów społecznościowych to nie prawdziwe życie. To tylko przedłużone ramię biznesu rozrywkowego, gdzie wszystko jest dopracowane i zazwyczaj fałszywe. Jednak jako zawsze napalony konsument pornografii masz to w dupie. Ważne jest to, że twitter.com/abella_danger jest gorąca. Nie tak gorący i zabawny jak jej filmy dla dorosłych, ale przynajmniej twitter.com/abella_danger jest darmowy. Żadnych płatności ani innych pierdół. Abella przez cały dzień. Cieszcie się, skurwiele. Celem życia Abelli jest uszczęśliwianie fanów, a twitter.com/abella_danger to tylko kolejny sposób na dotarcie do odbiorców. Adios!