Domena VirtualPorn.com została zarejestrowana w 1996 roku, co nie jest niespodzianką dla każdego, kto pamięta gorączkę złota, związaną z wykupowaniem potencjalnie wartościowych domen porno. Numer polega na tym, że VR porno nie było jeszcze w planach w 1996 roku. Online porno ogółem było gówniane w latach 90., wiele z tego co dziś się spodziewamy zobaczyć w premium porno, nie zostało jeszcze ustalone, aż do wczesnych lat XXI wieku. Kto więc mógł przewidzieć powstanie autentycznie wciągającego 3D porno ćwierć wieku później?
Nie wiem, kto pierwotnie kupił domenę, ale wiem, kto jest jej właścicielem obecnie: BangBros. Prawa autorskie na samym froncie mówią, że jest ona ich od 2004 roku, choć obecna inkarnacja Virtual Porn jest wiele nowsza, niż może się to wydawać. Jak już pewnie zgadłeś po nazwie, to płatna strona, wypełniona VR porno od BangBros. Szczerze mówiąc wizja gwiazd 3D to dla mnie dość, bym tam wszedł, ale marka BangBros naprawdę winduje moje oczekiwania. Zobaczmy, czy ta strona je spełni.
A co tam, nie wpadłeś tutaj wszakże, by walić sobie do projektu ich strony. Czerstwa paleta barw na bok, te miniaturki wyglądają kurewsko seksownie. Natychmiast uderzyła mnie piękna, krągła dupa Kay Carter, penetrowany odbyt panienki o nicku Marica Chanelle i otoczona kutasami twarz Kiry Perez. Kimmy Kimm całując tu kutasa tak, jak całowała mojego na PornDudeCasting. Największe nazwisko, jakie tu widzę to Blake Blossom, która kuca na jakimś kutasie z wielką rozkoszą.
Cóż, tak jakby spodziewałem się prominentnych nazw na BangBros, nie znaczy to jednak, że jestem rozczarowany. Kręcą Wirtualne Porno z zajebistymi wideo kurwami, zwykle nowicjuszkami i okazjonalnie z rozpoznawalną twarzą. Ta firma istnieje dość długo, by umieć rozpoznać utalentowaną panienkę, nie widzę tu żadnych brzydkich larw, czy linków sprzedażowych w ich obrazkowym menu perwersji.
Tak wiele stron rezygnuje w obecnych czasach z darmowych podglądów, spodziewając się, że zakosztujesz ich treści na jednym z darmowych kanałów, używając oczywiście ich łącza. Virtual Porno jest jednak nieco inne. Większość stron VR z chęcią da Ci zasmakować ich towaru, ta nie jest wyjątkiem; możesz pobierać darmowe podglądy filmowe, do oglądania na Twoim sprzęcie VR. Idź i zabaw się z darmówką lub dwiema, zanim zdecydujesz się wydać kasę na bilet na całość. (Wiem, że wielu z was pobierze trailery bez jakiejkolwiek intencji rejestrowania sobie członkostwa, to również jest okej).
Strona zapisu podaje parę ich zalet. Po pierwsze, członkowie dostają dostęp do nieograniczonego pobierania. To nie jest standardem na każdej premium stronie porno. Jednakże strony VR muszą pozwalać Ci zapisywać filmy, przynajmniej dopóki domowe łącza internetowe nie będą w stanie udźwignąć streamów wysokiej jakości, gdy oczy masz dosłownie przed ekranem.
Porozmawiajmy więc o jakości. Wspomniałem już o staroświeckim klimacie części stron BangBros, muszę powiedzieć, że to samo odnosi się do ich jakości filmów, trochę mnie to martwi. Oferują filmy 5K, co brzmi nieźle, jeśli przywykłeś do 4K ultra-HD płasko ekranowego porno. Jeśli o wirtualną rzeczywistość chodzi, to ostatnia generacja. Najlepsze strony obecnie wydają filmy 7K dla zaawansowanych, nowoczesnych seks hełmów, jestem rozczarowany, że jedna z największych firm porno nie nadążyła za trendem.
No ale wracając do dobroci. Wrzucają film VirtualPorn regularnie co czwartek. Lubię, gdy moje płatne strony dodają coś raz na tydzień, spełniają tym więc moje oczekiwania. Wy zjeby z OCD możecie ustawić sobie alert na telefonie, by otrzymywać świeżą porcję VR sesji walenia gruchy wedle rozpiski.
BangBros robi obecnie Nagrody Członkowskie, które odblokowują więcej darmowych stron porno, jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem przez długi czas. To fajny sposób na przetrzymanie przy sobie fanów, choć na efekty trzeba trochę poczekać. Nową stronę dostaje się co parę miesięcy a to „Wartą $99 Specjalną nagrodę” po roku. Ciekawe, co to może być!
Film VR z Cay Carter, na którego zezowałem od wejścia na stronę pokazową, twa 39 minut. To VR, będziesz więc musiał poczekać parę chwil, by go pobrać, jeśli chcesz otrzymać najlepsze wrażenia, nawet mimo tego, że VirtualPorn.com tak jakby trochę został w tyle, jeśli o rozdzielczość chodzi. To filmik z analną akcją o tytule „The Anal Laundress”.
Kay robi pranie przed nami, gdy film się zaczyna. Scena otwierająca sprawiła, że złapałem miniaturkę, która mnie zainteresowała, wygląda to kurewsko seksownie jak na otwarcie. W przeciwieństwie do 2D porno, zazwyczaj nie omijam wprowadzenia w VR. Kocham immersję.
Majtki są zdjęte już w trakcie pierwszej sceny, ukazują nam zajebistą dupcię. Po tym nasz wirtualny ogier zaczyna obmacywanie i o kurwa mać, chciałbym, by dało radę imitować odczucie z obmacywania ponętnego ciałka przez Internet. Jakość jest wyraźnie gorsza niż w 7K, ale mógłbym oglądać trzęsienie tą dupcią w VR cały dzień.
Sam seks zaczyna się po dziesięciu minutach, na początku z super gorącym POV obciągiem. Kay siorbie, łyka i pluje na kutasa, a następnie ujeżdża go w okolicach 17 minuty filmu. I ponownie mamy do czynienia z tą piękną dupcią! Serio panowie, myślę, że muszę się pośpieszyć z tą recenzją, bym mógł oglądać ten film, mając obie ręce wolne.
I choć ogólnie jestem szczęśliwy z porno na VirtualPorn, było parę rozczarowań po drodze, niewielka biblioteka i relatywnie niska rozdzielczość filmów. Czuję, że problemy te same się rozwiążą wraz z upływem czasu, tak wszak ewoluują strony porno, a ja wiem, że za nimi stoją niezłe pieniądze. Pytanie pozostaje, czy ty powinieneś wydać swoje pieniądze na to teraz, czy później, gdy będą inne opcje. Wcześniej dziś zrecenzowałem 18VR, gdzie oferują trzy filmy tygodniowo, bibliotekę 240 filmów w wirtualnej rzeczywistości z nastolatkami i 7K filmy obecnej generacji VR, za zaledwie dziesięć dolców miesięcznie. Niestety, mając coś takiego za konkurencję, Virtual Porn nie wygląda najlepiej.
Polecam sprawdzić te darmowe trailery Virtual Porn i zobaczyć, co one dla Ciebie zrobią. Warto również sprawdzić, czy moje narzekania są nadal aktualne; w momencie, w którym czytasz tę recenzję, na przykład po roku czasu, mogą już mieć większą bibliotekę i założę się, że przeszli już na 7K. Koniec końców BangBros nie znaleźli się tam, gdzie są, wydając przeciętne porno, zobaczmy więc, jak przystosowali się do formuły wirtualnej rzeczywistości, by spełniać wasz zboczone zachcianki i potrzeby.