PublicAgent! Jeśli jest coś, co porno mnie nauczyło, to że losowe gorące panienki zawsze dadzą się wyruchać do kamery za mały pliczek kasy. Wrzucałem mojemu prawnikowi tonę linków do moich ulubionych filmów w gatunku, ale on jest przekonany, że powinienem się po prostu przyznać do zarzutów nagabywania. Cokolwiek. Będę się tym martwił później, ale na razie zamierzam potrząść pałką do filmików na PublicAgent.
Są szansę, że już sobie klepałeś do filmików z ruchania z PublicAgent, nawet jeśli nigdy nie zapisywałeś się na tej stronie. To część sieci FakeHub, ze stronami takimi jak FakeTaxi i FakeHostel, jako takie, ich filmy są jednymi z najpopularniejszych w świecie darmowych kanałów. Firma ta wypracowała zajebistą formułę tworzenia pięknych, seksownych, sprośnych filmików w swej sieci, a ta strona nie jest wyjątkiem. PublicAgent.com dostaje niemal 2.000 odwiedzających dziennie, pewien sygnał, że robią mnóstwo rzeczy dobrze.
To typowa ustawka. W kolejnym, niedawno dodanym filmiku, kamerzysta natrafia na piękną, biedną dziewczynę, która została rzucona w Walentynki. Daje jej kwiaty, zabiera ją na obiad, następnie oferuje jej 400 euro za wylizanie cipy. To dość drogie taco, ale z trailera, który tu widziałem okazało sie, że w cenę wliczone jest obciąganie, na pieska i przyjęcie wytrysku.
Tak wiele stron odpuszcza sobie trailery, co do których bardziej jestem podekscytowany, niż powinienem, waląc sobie konia, gdy klikam po ich stronie startowej. Następnie obejrzałem krótkie ujęcie po prostu zatytułowane Stranded Babe Fucked Hard for Cash. Czarnowłosa panienka biegnie spanikowana do kamerzysty, gdyż ktoś ukradł jej torebkę i telefon. Pokazuje mu cycki po ofercie 2 tysięcy koron za rzut oka, a zanim się zorientujesz, zabawa dzieje się już przy cipie Klaudii, a jej dupa jest okładana klapsami.
PublicAgent nie ma tony dużych gwiazd porno, ponieważ to tak jakby psułoby iluzję tych udawanych, losowych spotkań. Zobaczysz tu absolutną tonę zajebistych Euro amatorek i gwiazd porno, jak Josephine Jackson, Chloe Lamour i Rae Lil Black. Jak bardzo ma to znaczenie, czy rozpoznajesz dziewczynę, zanim widzisz, jak obciąga pałę w lesie, czy jest dymana w piwnicy za pieniądze?
Zawsze podchodzi z garścią kasy do szmat, ale członkostwo na tej stronie Ciebie będzie kosztować tylko $30 miesięcznie. Tyle sobie obecnie każdy liczy, roczne członkostwo z kolei rozkłada się dokładnie na 6.66 miesięcznie, nie mów więc, że diabeł nigdy nic dla Ciebie nie zrobił.
Gdy się już zapisałeś, zalogowałeś i wskoczyłeś do strefy członkowskiej, zobaczysz miniaturki z najnowszych scen z całej sieci. Dziś był tam filmik z FakeHub Originals; wczoraj był FakeHostel, a jeszcze dzień wcześniej FakeAgent. Sieć dodaje ekskluzywny filmik codziennie, a PublicAgent jest obecnie jedną z ich aktywniejszych stron. To nieco nieregularne, ale zazwyczaj dostajesz jeden nowy filmik na PublicAgent co tydzień. Często dostajesz dwa, czasem nawet trzy.
Cały katalog filmów Public Agent ma już niemal 700 pozycji. To zaledwie mała porcja tego, za co tu płacisz. Naprawdę dostajesz miejsce w pierwszym rzędzie do około 3.800 filmów w momencie pisania tej recenzji. W ciągu roku powinno tu ich być ponad 4.000.
Jedną z pierwszych rzeczy, którą chciałem zrobić po zalogowaniu, to zapisanie filmu. Przycisk pobierania podaje mi różnorodność rozdzielczości, od 320p aż do 1080p i tak, pobieranie jest uwzględnione w standardowym członkostwie. Tak wiele stron sprawia, że płacisz za to obecnie ekstra, ale nie PublicAgent, czy reszta sieci FakeHub.
Ten 33-minutowy filmik zaczyna się od tego, że Erik Everhard, kamerzysta, podchodzi do panienki przed budynkiem. Ona przedstawia się jako Romy, a on pyta ją, czy chce wziąć udział w eksperymencie, który potwierdzi, czy jest nieśmiała, czy nie i jak daleko potrafi wyjść ze swojej strefy komfortu.
„Chcemy zobaczyć, jak nieśmiała jesteś, jeśli o nagość w miejscach publicznych chodzi”, mówi jej, gdy pyta się go, czego ma się spodziewać. Ona śmieje się, a on daje jej nieco kasy. Jest więcej śmiechu, a Romy zdaje się być nieco oporna i nerwowa, ale te cycki wyskakują na wierzch, gdy pojawia się więcej pieniędzy.
Nie jest to super skomplikowana fabuła, ale naprawdę podoba mi się, jak dziewczyna to robi. Gdyby koleś ten nie miał tak ciągłego farta z dziewczynami, mógłbym uwierzyć, że to prawdziwa amatorka, półniechętna losowa panienka na ulicy, która zamienia się w chętną nimfomankę, gdy pojawia się nieco kasy dodanej do tego równania.
Wraca do jego hotelu w piątej minucie, parę minut później ma jego fiuta w ustach. To prosta robota kamerowa gonzo, kręcenie cały czas POV, co dodaje realizmu scence spotkania. Choć nie jestem pewien, jak bardzo zależy Ci na realizmie w momencie, gdy widzisz to śliczne ciałko dziewczyny nadziewane na ogromnego kutasa. Wślizguje się w nią na pieska w połowie filmu, rozciągając ją, gdy odwraca się do niego dupą.
Byłem pod takim wrażeniem jak się rucha, że musiałem ją sprawdzić. Romy Indy ma 21 lat, europejskie i południowoamerykańskie korzenie, ma 5.349 fanów. Cholera, FakeHub zrobił to ponownie! Kocham to, jak filmy PublicAgent znajdują te niesamowite panienki i skłaniają je do robienia sprośności do kamery. Tak jak kocham szmaty, jak Riley Reid, trudno jest wpuścić ją do takiego scenariusza. Romy daje kurewsko dobry pokaz, jest piękna i bardzo utalentowana seksualnie.
Scena ta kończy się, gdy Erik wyciąga go i spryskuje jej brzuch nasieniem. Miałem użyć słowa „godny pocałowania” na jej płaski brzuch, ale poczekam, aż go nieco wyczyści.
Nie powinno być wielką niespodzianką to, że PublicAgent.com wydaje porno tej jakości. Ta strona, koniec końców, robiona jest przez tych samych zdeprawowanych matkojebców, stojących za FakeTaxi. Dziewczyny są tu kurewsko gorące, mogą się ruchać jak superbohaterowie, nawet zaprawieni w bojach pornomaniacy znajdą tu tonę nowych twarzy. Strona ta sama w sobie warta jest ceny członkostwa, ale dostajesz ją jako część całej sieci FakeHub. Polecam ją każdemu, kto lubi udawane amatorskie filmiki z losowymi pięknościami robiącymi sprośne numery dla kasy.