Na swojej stronie głównej Nymph reklamuje się jako "platforma dla Twojej kreatywności". Jest to niejasne prawie do absurdu, ponieważ każdy portal społecznościowy mógłby wysunąć takie samo twierdzenie. Dobrą wiadomością jest to, że ten kolejny joint nie ma boleśnie pruderyjnych wytycznych społecznościowych platform takich jak TikTok czy Instagram, co otwiera wrota do wszelkiego rodzaju seksownych wygłupów. Może wyprzedzam samego siebie, ale jest całkiem jasne, którą stronę ci faceci próbują skopiować, a rymuje się ona z Boney Fams.

Tak, panie i zarazki, Nymph.club to kolejna platforma porno DIY à la OnlyFans. Ci faceci właśnie wystartowali kilka miesięcy temu, a ich ruch gwałtownie wzrósł do setek tysięcy odwiedzających, co jest obiecującym znakiem. Jeśli czytałeś moje recenzje podobnych platform, wiesz, że zawsze szukam stron, które nadrobią to, co uważam za główne wady OnlyFans. Mając to na uwadze, wygrzebałem mój ulubiony fap sleeve, aby zobaczyć, jak dobrze ten nowomodny klub się sprawdza. Kto jest ze mną?

Dołącz do klubu nazwanego na cześć robaka

Jedną z moich najstarszych skarg na OnlyFans jest to, że ich strona docelowa nie informowała o tym, co faktycznie znajduje się w środku. Ostatnio poprawili się pod tym względem, ale nadal jest to dziwnie SFW domena z przodu, z przykładowymi treściami, takimi jak gwiazdy porno pieczące chleb lub prowadzące traktory. Wygląda na to, że Nymph wzięła kilka wskazówek dla własnej strony docelowej, która ma podobny, błyszczący, czysty i nowoczesny układ. Jednak w przeciwieństwie do OnlyFans, w rzeczywistości jest sporo do zobaczenia nawet przed zarejestrowaniem się.

Zdjęcia na pierwszej stronie Nymph.club są dość SFW, choć nie powiedziałbym, że są zdrowe. Istnieje rząd polecanych twórców, w dużej mierze składający się z rodzaju lasek z mediów społecznościowych, których można się spodziewać, a niektóre z nich nie mają na sobie prawie nic. Po kliknięciu na miniaturkę można zerknąć na jej profil, bez konieczności posiadania członkostwa.

Jednym z moich największych zarzutów wobec OnlyFans jest prawie całkowity brak darmowych próbek, co zmusza zarówno modelki, jak i fanów do szukania siebie nawzajem na innych platformach. To cholernie dziwny sposób na robienie interesów i dobry sposób na ich utratę, dlatego tak bardzo cieszę się z alternatywnego podejścia Nymph. W profilu każdego modelu dostępna jest spora ilość bezpłatnych próbek.

Kilka sekund po załadowaniu Nymph w przeglądarce, już gapiłem się na piękności w bikini, nagie tyłki, seksowne filmy ze striptizem, niewolę linową shibari i nie tylko. Nadal nie utworzyłem konta, ale to była dokładnie ta zachęta, której potrzebowałem, by zaoferować mój ofiarny adres e-mail. Podoba mi się, że pozwalają twórcom publikować bezpłatne próbki wraz z płatnymi treściami, co eliminuje potrzebę posiadania wielu kont na model.

Nymph.club zachęca potencjalnych użytkowników do "dołączenia do sieci z ponad 10 000 innych osób", więc tak zrobiłem, zastanawiając się podczas wpisywania moich danych, ile z tych mas to modelki, a ile to tylko masturbatorzy tacy jak ja. Wiem, że większość moich czytelników będzie po stronie użytkowników, ale zagłębiłem się trochę w dokumentację Nymph, aby dowiedzieć się o wypłatach. Pobierają 25% prowizji, co jest niestety bardziej mięsiste niż 20%, które pobiera OnlyFans. Miejmy nadzieję, że ich inne funkcje zwabią laski...

Nagie dziewczyny, dilda, kostiumy i nie tylko

Tak gorące, jak wcześniejsze podglądy, myślę, że rejestracja konta daje dostęp do jeszcze bardziej wyraźnych treści. Gdy tylko się zarejestrowałem, przeniosłem się do strefy członków Nymph.club, która jest znajomo wyglądającym kanałem, jaki można zobaczyć na innych portalach społecznościowych porno lub w mediach społecznościowych. Ponieważ nie subskrybowałem jeszcze żadnych modeli, mój kanał był wstępnie zaopatrzony w polecane treści.

W ofercie znajduje się fantastyczny zakres pornografii DIY. W dużej mierze opiera się ona na treściach solowych, ponieważ ta nowa fala amatorskich modelek pracuje głównie w swoich sypialniach i na swoich iPhone'ach, ale człowieku, co za wybór! Mój domyślny kanał zawierał selfie topless z przekłutymi sutkami, portrety w stringach, w pełni nagie sesje zdjęciowe, umięśnione mamuśki w stylu pinup girls i laski z dużymi tyłkami w strojach do bondage.

Muszę jednak przyznać, że liczyłem na mocniejsze opcje wyszukiwania i przeglądania. Jeśli czytałeś moje recenzje innych podróbek OnlyFans, wiesz, że zawsze narzekam na to, że rzeczy są w zasadzie niemożliwe do znalezienia na OnlyFans. Nymph.club radzi sobie lepiej niż OnlyFans zarówno z darmowymi próbkami, jak i funkcją wyszukiwania, ale ta ostatnia mogłaby wymagać trochę pracy i chciałbym, aby w pewnym momencie zaimplementowano stronę z możliwością przeglądania tagów lub kategorii.

Tagi wydają się być niedostatecznie wykorzystywane, choć udało mi się znaleźć kilka treści ze słowami kluczowymi, takimi jak Cosplay, Dildo, BBW i Asian. Wyszukiwania niektórych tagów, takich jak Anal i Lesbijki, pojawiły się jako prawidłowy tag, ale bez wyników. Inne popularne nisze nie są obecnie reprezentowane na platformie lub po prostu nie są oznaczone; nie znalazłem żadnych wyników dla BDSM, Blowjob, ASMR lub Masturbacji. Wyszukiwania użytkowników wydają się być oparte wyłącznie na nazwach, bez możliwości wyboru kilku tagów przez modelki. Ponieważ strona jest tak nowa, myślę, że są to tylko bóle rozwojowe.

Wypełnianie mojego kanału i wydawanie kryptowalut

Gdy przeglądałem swój domyślny kanał, zacząłem klikać przycisk subskrypcji pod wszystkimi najładniejszymi dziewczynami. Niektóre profile Nymph można subskrybować za darmo, a każda z tych modelek natychmiast stała się częścią mojego kanału subskrypcji. Inne kobiety chciały jednak pieniędzy za przywilej bycia obserwowanymi.

Jestem pewien, że to przewidziałeś. Ja też, choć jestem nieco zaskoczony tym, jak to się potoczyło. Nymph.club używa obecnie kryptowalut do wszystkich transakcji, co wiem, że będzie przeszkodą dla niektórych mniej skłonnych technologicznie zboczeńców. Mają jednak dość prostą bramkę do korzystania z karty kredytowej, więc mam nadzieję, że nawet dziadek może to rozgryźć.

Podobnie jak w przypadku innych platform z treściami w stylu OnlyFans, modele na Nymph ustalają własne ceny. Ceny mogą się znacznie różnić, ale wyglądało na to, że większość modelek pobierała około 5 USDN podczas mojej wizyty. Warto wspomnieć, że wydaje się, że istnieje kilka różnych kryptowalut o nazwie USDN. Pierwsza strona internetowa, którą znalazłem, twierdziła, że 5 USDN jest warte tylko około 44 centów, co wiedziałem, że nie może być prawdą; w rzeczywistości mówili o czymś, co niedawno zostało przemianowane na XTN. Na stronie Nymph.club 1 USDN jest wart nieco ponad złotówkę, a dodatkowo trzeba wydać kilka groszy na opłatę transakcyjną Blockchain.

Modele mają tutaj wiele opcji monetyzacji, co oznacza, że masturbatorzy mają wiele sposobów na wydmuchanie pieniędzy na krótko przed wydmuchaniem ładunku. Niektórzy twórcy Nymph oferują po prostu w pełni płatną subskrypcję, podczas gdy inni oferują darmowe subskrypcje z możliwością odblokowania płatnych postów po drodze. Modele mają również opcję włączenia płatnych wiadomości, co daje możliwość wślizgnięcia się do tych DM za niewielką opłatą. Oczywiście możesz też dawać napiwki do woli. Przysięgam, kochanie, to był tylko napiwek!

Codziennie świeża pornografia za darmo

Nawet jeśli chodzi tylko o darmowe porno, Nymph jest warte zarejestrowania się. Na platformie jest mnóstwo aktywności. Subskrybowałem tylko kilkanaście darmowych profili, a mój kanał jest pełen świeżych treści opublikowanych zaledwie kilka godzin temu. Obejmuje to mnóstwo darmowych T&A i jeden film premium, który mogę odblokować za 2 USDN. Zakładając, że dziewczyna nakręciła ten film podczas robienia niegrzecznych selfie, które opublikowała, mam wrażenie, że warto potrząsnąć moim kutasem.

Nymph to obiecująca platforma z kilkoma zabójczymi funkcjami, które odróżniają ją od jej ogromnego, nieuniknionego konkurenta. Są jednak pewne elementy, które mam nadzieję zobaczyć w miarę rozwoju platformy. Bardziej rozbudowana wyszukiwarka byłaby moim głównym postulatem, podobnie jak możliwość przeglądania nisz lub kategorii. Przejście na tradycyjną walutę byłoby również dużą korzyścią, ponieważ chociaż można kupować kryptowaluty za pomocą karty debetowej, wiem, że konfiguracja wszystkich kryptowalut odstraszy niektórych potencjalnych klientów.

Członkostwo w Nymph.club jest bezpłatne, a na stronie znajduje się wystarczająco dużo darmowych treści od rosnącej liczby twórców, aby uczynić ją regularnym przystankiem w codziennych masturbacyjnych podróżach po Internecie. Witryna będzie tylko lepsza, ponieważ coraz więcej modelek wchodzi na pokład, więc zdecydowanie warto mieć ją na oku. Czy Twoja ulubiona laska z Instagrama już się zarejestrowała?